Bohaterów czwartego dnia festiwalu będzie jak zwykle wielu. Największą bohaterką może okazać się Jennifer Reeves, która z przygodami, ale mamy nadzieję, że tym razem dotrze do Wrocławia na swój występ połączony z projekcją 2 krótkich metraży: He Walked Away i Light Work Mood Disorder w Teatrze Polskim (godz. 20). Oprócz uciekinierki z Nowego Jorku, spotkamy Petera Greenawaya, Jana Troella, Tsai Ming-Lianga oraz Piotra Dumałę. Nie zapomnijmy też o Bengcie Wanseliusie - fotografie Bergmana, Reynoldzie Reynoldsie - twórcy psychoanalitycznych makabresek, reżyserze architektury Heinzu Emigholzu, Roystonie Tanie. Poszerzmy też granice swojej świadomości dzięki Flickerowi - ulubionej maszynie marzeń Williama S. Burroughsa. Wydarzeniem dnia będzie specjalny pokaz Nightwatching oraz polska premiera filmu Rembrandt: oskarżam... !, oba z udziałem reżysera. Greenaway oskarża w nim współczesną kulturę o wizualny analfabetyzm, który nie pozwala dostrzegać i odczytywać symboli, znaków i przesłań utrwalonych w dawnym malarstwie. Jako filmy dnia typujemy dwa po brzegi wypełnione kobiecością: Szirin - najnowszy eksperyment irańskiego reżysera Abbasa Kiarostamiego, w którym pokazuje 114 aktorek w różnym wieku (jest wśród nich Juliette Binoche), oglądających adaptację XII-wiecznego poematu Khosrow i Shirin oraz czarno-biały dokument, opowiadający o francuskiej śpiewającej aktorce Jeanne Balibar - Ne change rien, który odkryje przed festiwalową publicznością kolejne, nieznane dotąd, reżyserskie nazwisko - Portugalczyka Pedra Costy. Program na dziś Zobacz dzisiejsze spotkania z gośćmi
Fotodziennik wczorajszych wydarzeń
Zajrzyj na forum podyskutować o filmach
.
|